Ostatnio zrobiło się nagle jakoś strasznie poważnie. W sumie nie wiadomo kiedy. Zakradła się ta powaga ukradkiem, że niby nic wielkiego. Pierwszy egzamin w szkole muzycznej, konkurs recytatorski, zadanie domowe do sprawdzenia w internecie, prezentacja, co to trzeba ją przygotować, koszula, co to trzeba ją wyprasować... Ej! Halo, chwilunia! Że niby życie dorosłe, już teraz? Ale jak to?!
Add a comment