gry

  • Najlepsze aplikacje dla maluchów 2014

    header

    Oto jest – nasze zestawienie najfajniejszych apek, jakie ujrzały światło dzienne w minionym roku, a skierowane są do maluchów. 

  • Najlepsze aplikacje dla przedszkolaków 2014

    header

    No to lecimy z tym koksem! Przed Wami druga część zestawienia najfajnijszych aplikacji dziecięcych, które pojawiły się na rynku w minionym roku.

  • Nauka, głupcze! Aplikacje naukowe dla dzieci

    headerprzyrodniczy

    A więc nie porzuciłeś szalonej myśli, żeby bachora nauczyć czegoś pożytecznego. No dobrze, niechaj będzie, powalczmy z wiatrakami. Tylko pamiętaj, że mały mądrala będzie cię potem pouczał przy ludziach. Prezentujemy pięć najfajniejszych apek przyrodniczych, które można dzieciakowi odpalić, zamiast bezsensownie włóczyć się po okolicy i pokazywać mu prawdziwą przyrodę. Przecież od tego można się spocić i zmęczyć, co to, to nie.

  • Niezbędnik wakacyjny powraca!

    header niezbednik2

    - Waakaaacjeee, znów będą waakaaacjeee! Oł jeeee! A ile dni do wakacji zostało? - tylne siedzenie uparcie umila nam każdą podróż tym właśnie pytaniem. Niewiele, już niewiele! Po zdjęciu w nagłówku zdążyliście się już zorientować, gdzie poniesie nas tym razem - przed nami Tour de Transylwania! Matka przygotowuje się psychicznie przy pomocy wina i lodów, jak to zwykle gdy w perspektywie jest spędzenie kilkunastu godzin z wściekłą hordą w małej metalowej klatce, jaką jest samochód... jednak pozytywne nastawienie to nie wszystko, na spakowanie czeka już wakacyjny niezbędnik do walki z nudą.

  • Planszówki dla czterolatka - Smoczy skarb i Crazy Chefs

    headerskarb

    Wakacje wakacjami, ale plac zabaw placem zabaw, ale wkraczamy właśnie w ten piękny czas, gdy młodszy pomiot osiąga intelektualną zdolność grania w planszówki. Nie tylko siedzenia przy planszy po to, by w połowie rozgrywki odbiec z radosnym kwikiem, ale rozgrywki dla prawdziwych twardzieli, co to są w stanie wytrwać w jednym miejscu ze dwadzieścia minut. Oł jeee! No to polecamy coś fajnego na czwarte urodziny.

  • Planszówki z pomysłem: Kolorowe biedronki i Zwierzaki na tratwie

    headerbiedronki

    Serię Zagraj ze mną mieliśmy już okazję testować. Efekty testów były na tyle szałowe (o, tutaj), że Matka bez cienia wątpliwości kładzie na półce kolejne pudła spod tego szyldu. Jedziemy z tym koksem, proszę Państwa. I na tym się nie skończy, bo Egmont, który najwyraźniej uparł się doprowadzić Matkę na skraj bankructwa, właśnie wypuścił na rynek kolejne dwa tytuły skierowane do nieco starszych planszówkowiczów. Ale dziś przed Wami dwie gry dla przedszkolaków - Kolorowe biedronki i Zwierzaki na tratwie.

  • Poradnik prezentowy, czyli jak kupić sobie fajne rzeczy, udając, że to dla dziecka...

    header dziendziecka 2016

    Dzieci ma się po to, żeby można było kupować sobie od czasu do czasu jakieś fajne zabawki, co nie? Najlepiej jakieś takie drogie i wypasione, których zakup trudno byłoby sobie inaczej zracjonalizować. Matka czeka, aż Precel osiągnie wiek w przybliżeniu taki, jaki wypisany jest na tym ogromnym pudle z Sokołem Millenium Lego... Tymczasem jednak, zwyczajowo, pomóżcie proszę - co by tu wybrać?

  • Rant na Castlevanię

    rant

    Minęły cztery lata od kiedy studio Mercury Stream zapodało nam reboot jednej z największych serii gier. Reboot potrzebny i, nie tylko moim zdaniem, całkiem udany. Twórcy mieli chyba tego świadomość, bo już w filmiku kończącym rozgrywkę w części pierwszej zapowiedzieli sequel, który to kilka tygodni temu wjechał na sklepowe półki.

  • Rant na Infamous Second Son

    header castlevania

    Przyznam, że po nowej konsoli Sony nie spodziewałem się "nie-wiadomo-czego". Tak jak przy przeskoku z dwójki na trójkę, tak i tutaj zafundowano nam lepszą grafikę - i właściwie tyle. Do zestawu startowego dorzucano Killzone'a, którego musiałem wyłączyć po 30 minutach, tak bardzo nie moja bajka. No i przyszło czekanie na coś fajnego, w co można zagrać, co wyciągnie pierwsze soki z procka Sony. Czekałem na Infamous.

  • Ratuj króliczki i Dzielne myszki - świetne planszówki na start!

    header kroliczki myszki

    Pod koniec zeszłego roku wydawnictwo Egmont zrobiło wszystkim dzieciatym planszówkomaniakom fajny prezent, wypuszczając na rynek serię "Zagraj ze mną" skierowaną do przedszkolaków. A seria to nie byle jaka, bo nagradzana prestiżowymi nagrodami i tworzona przez ludzi, którzy wiedzą, co robią. Nazwiskami nie ma sensu was zanudzać, ale kto siedzi w planszowych klimatach, ten rozpozna bez trudu. Ale żeby takie branżowe sławy tworzyły gry dla trzylatków? No patrzcie Państwo!

  • To było grane: kwiecień

    header to bylo grane kwiecien

    Może się na pierwszy rzut oka wydawać, że czytamy dzieciom książki, chodzimy do muzeów, na baseny, piłki nożne i muzykę puszczamy – nie daj Boże klasyczną. Ale jak spytacie Precla, co lubi najbardziej, to pobiegnie odpalić konsolę. Nota bene zapytany, co chciałby dostać za grzeczne otwarcie paszczy u dentysty, wypalił natychmiast, że nowe plejstejszyn. Boję się, że za kolejne szczepienie zażąda kluczyków do BMW X6.

    Tak więc będziemy polecać i odradzać. Oto w co graliśmy w kwietniu.

  • To było grane: maj

    header tobylograne maj

    W maju było bardzo syto, bo w łapska potworów wpadło trochę nowości. Fajne promocje w Playstation Store, grzechem byłoby nie kupić, prawda? Sami wiecie. Prezentujemy swoje trzy grosze w temacie Foodo Kitchen, Child of Light i Raymen Legends. Tym ostatnim Precel zajawił się do tego stopnia, że Matka musiała mu wyperswadować noszenie rękawiczek w trzydziestostopniowym upale…

  • To było grane: wakacje edyszon

    header wakacje edyszon

    Jest nam trochę wstyd, ale musimy przyznać, że w wakacje graliśmy mało. Tylko nie mówcie nikomu, bo nie chcemy stracić geekowej reputacji. 

  • To było grane: wiosna edyszon

    gry dla dziecka

    W ankiecie napisaliście, że chcecie więcej Ojca. No to macie, rodziciel przejmuje porzuconą serię To było grane. W końcu to Ojciec gra najwięcej w tej rodzinie, głównie na nerwach Matki (tru story - przyp. Matki).

  • Tylko ostrożnie! Zabawki ćwiczące koncentrację

    headerostroznie2

    No więc marzy Wam się dla bachora kariera chirurga albo snajpera? Opanowanie, koncentrację i pewną rękę warto ćwiczyć już teraz, nie chcielibyśmy przecież, żeby taki potencjał się zmarnował, prawda?

  • Walka z czasem, czyli nauka zegara na pięć sposobów

    Zegary15

    Czasem (nomen omen) tak w życiu bywa, że człowiek ma ochotę walić głową w ścianę i zawodzić potępieńczo. Znaczy większość rodziców ma tak codziennie, ale momentami bardziej niż ustawa o rodzicielstwie przewiduje. Wiecie – całokształt człowiekowi opada. Matka ma tak za każdym razem, gdy Kluska z niewinnym uśmiechem pyta, która godzina.